wtorek, 12 czerwca 2018

programowanie Twojego umysłu

Czy chciałbyś - poznać różnicę miedzy ślepym losem, a przeznaczeniem ?

Detoksykacja na poziomie organicznym, jest jednocześnie procesem oczyszczającym umysł.
Dlaczego detoksykacja?

Dlatego, że podczas oczyszczania - organizm pozbywa się starych, zużytych, chorych i martwych komórek. Z komórek uwalniają się zapisy informacji z których często sami nie zdajemy sobie sprawy. Informacje te - to treść naszego życia. Treść naszego życia - to oprogramowanie naszego umysłu.
Spalanie energii na poziomie komórkowym jest podstawowym źródłem uzyskania wglądu do przechowywanych tam informacji o nas samych. Dlatego proces oczyszczania organizmu na poziomie jego biologicznych funkcji - jest elementem decydującym o powodzeniu każdej terapii psychologicznej. Człowiek to psychosomatyczny - biosystem. Każda reakcja psychiczna jest nośnikiem emocjonalnej reakcji i powoduje zapis informacji w komórce jego ciała. Każda myśl pojawia się w organiźmie w postaci impulsu elektrycznego - jako energia. Myśl jest energią ! Ładunek emocjonalny towarzyszący tej energii - wywołuje reakcje biochemiczne - utrwalające się w pamięci komórkowej !
Dziedzina biologii zwana epigenetyką, którą tłumaczymy jako kontrolę pozagenową - wykazała, (publikacja w Pray 2004, Silverman 2004), że informacje zawarte w DNA nie są niezmienne od chwili narodzin. Podstawą zapisu DNA  i jego modyfikacji są wpływy środowiskowe, na które zasadnicze znaczenie ma sposób naszego odżywiania, stres, emocje, systemy wierzeń i przekonań -  modyfikują zapis DNA. Już zmodyfikowane przez nas informacje w DNA mogą być przekazywane następnym pokoleniom. 
według cytologa dr. Bruca Liptona DNA tworzy w strukturze chromosomu jego rdzeń, a białka regulacyjne okrywają DNA jak rękaw. Kiedy geny są przykryte to nie można odczytać zawartej w nich informacji. W jądrze komórkowym ten obszar DNA jest przykryty przez ciasne białka regulacyjne, które okrywając  gen uniemożliwiają jego odczytanie. Białka regulacyjne kierują aktywnością genów. Aby ściągnąć rękaw w postaci białek regulacyjnych, potrzebny jest środowiskowy sygnał - bodziec zmieniający kształt białek, czyli odczepiający je od podwójnej helisy DNA. Wynika z tego, ze proteinowym okryciem DNA kierują sygnały środowiskowe. Nowy, bardziej złożony przepływ informacji w biologii, bierze swój początek w sygnale środowiskowym, następnie przechodzi do białek regulacyjnych, a dopiero wtedy do DNA, RNA, a następnie do białka. Epigenetyka  w ten sposób wyjaśnia, ze są dwa mechanizmy biorące udział w przekazywaniu informacji dziedzicznej: 1.natura - geny oraz 2.wychowanie - mechanizmy epigenetyczne. Prawdziwa tajemnica życia nie kryje się w osławionej podwójnej helisie - raczej w zrozumieniu prostych, biologicznych mechanizmów błony komórkowej, dzięki której Twoje ciało zmienia sygnały środowiskowe na zachowania. Dlatego, gdy komórki chorują - najpierw trzeba wziąć pod uwagę środowisko. DNA nie kontroluje biologii, a jadro komórkowe nie jest mózgiem komórki. Tak jak Ty i Ja, komórki są ukształtowane przez miejsce w którym żyją.
Innymi słowy - ŚRODOWISKO.
Aby to działało na naszą korzyść - należy zrozumieć jak funkcjonuje fizyczna i chemiczna struktura błony komórkowej.
Wniosek jest prosty - nasza podświadomość - to zapis informacyjny w każdej z tryliona komórek naszego organizmu.
Detoksykacja to również proces oczyszczania informacji z podświadomości.
Informacje nagromadzone w komórkach organizmu od momentu poczęcia, a dla tych, którzy uważają reinkarnacje za fakt oczywisty. Oczyszczanie z zapisów informacyjnych również z poprzednich wcieleń. Z programów z którymi przyszliśmy na ten świat. Zapis podświadomych informacji znajduje się w chromosomach podwójnej helisy DNA jądra komórki. Zapis ten stanowi oprogramowanie naszej podświadomości.
Podświadomość - to nie tylko mistyczna, a tym bardziej psychologiczna - formuła.
Podświadomość - to namacalna, fizyczna rzeczywistość do której każdy może dotrzeć.
Dlatego sama psychoanaliza, bez aspektu aktywności ciała - jako fizycznego nośnika informacji w komórkach organizmu - to tylko jeden poziom procesu. Stosując tylko psychoanalizę, masz taki sam efekt jak ,,jojo,, w procesie odchudzania. Jej skutki są krótkotrwałe i powracają często ze zdwojoną intensywnością. Dlatego, że to co wypieramy ma skłonność do nasilania się. A jak może być inaczej, jeżeli pracujemy tylko na jednym poziomie - poziomie informacji i to nie do końca świadomej - całkowicie ignorując środowisko organizmu - nośnika tej informacji. Zauważ, że - podczas psychoanalizy przyjąłeś do wiadomości pewien ,,fakt,, -  to na poziomie intelektualnym zrozumiałeś problem, ale nijak nie udaje Ci się go zastosować  w ,,życiu,, - po prostu nie działa. Idziesz i dochodzisz do ściany. Za każdym razem walisz głową w mur. Ten mur to faktyczna przeszkoda, zbudowana fizycznie i namacalnie z komórek twojego ciała. 
Już szybciej, samą aktywnością fizyczną spowodujesz korzystne zmiany nastrojów psychicznych, niż psychoanalizą bez pracy z ciałem. 
Zauważ - kiedy masz ochotę na coś słodkiego, albo na następną symboliczną kawkę lub inny ,,substytucik,, - wtedy, kiedy kompensujesz sobie psychiczne niedowartościowanie, bezradność, gniew lub złość, pustkę, brak czułości. Nie koniecznie ze strony partnera, rodzica, bądź przyjaciela - sam sobie jaj nie dajesz. A co masz dać, kiedy jesteś wypalony, zindoktrynowany - zmanipulowany. Nie masz już ciepła nawet dla siebie samego, więc co możesz dać innym - tylko POZORY. Od innych też wymagasz już tylko pozorów, bo tak jest bezpieczniej, gdyż konfrontacja z autentycznymi stronami życia - jest zagrożeniem dla tak starannie wypracowanej płaszczyzny POZOROWANIA.
Ale POZA - to sztuczny twór, bez życia - to psychiczny pasożyt, którego musisz zasilać własnym potencjałem, własną, suwerenną energią, której zauważ - posiadasz coraz mniej, bo jak długo, bez konsekwencji wypalenia, możesz zasilać żerujące na sobie psychiczne pasożyty. Pasożyty nie produkują własnej energii, one żerują na żywicielu. POZORY - to najstaranniej ukryte toksyny, pasożyty, psychiczni zabójcy, którzy Cię wypalają i pożerają. To udawanie i powielanie - falsyfikat. Czasami nawet sam nie wiesz co udajesz i co powielasz, tak się do tego przyzwyczaiłeś  i zaanektowałeś jako swoje.
Za pozorami kryje się prawdziwa rzeczywistość - ŻYCIE, ŻYCIE TO AUTENTYK.
ŻYCIE jest energią - to ciągły proces balansowania pomiędzy gromadzeniem energii i jej wykorzystaniem - TWORZENIEM

Przestudiowałam wiedzę mniej i bardziej światłych umysłów opisujących mechanizmy działania podświadomości i techniki psychoanalizy - opisujące problem na przestrzeni niemalże ostatnich 150 lat. Wszystkie one, z małymi wyjątkami w których proponowane są techniki pracy z ciałem (ale nie odnoszą się konkretnie do opisów mechanizmów ich wpływu na procesy zachodzące w organiźmie) mają charakter wywodów intelektualnych. A Freud i Jung przodują w psychoanalitycznej elokwencji. Uwielbiałam to !!! Tak się powymądrzać - do woli :)  Ale, nie martw się, ja też pomimo uwielbienia - całymi latami waliłam głową w mur !!!
,,Potęga Podświadomości,, Josepha Murphygo, słynny ,,Sekret,, Rhondy Byrne - to tylko klasyczne przykłady - pozytywnej psychologii - stosowanej na masową skale. Ok ! - doskonale, coś się na rynku dzieje.
Od czegoś trzeba zacząć ! 
A, w związku z tym, że umysł jest nam bliższy niż nasze własne ciało - dlaczego umysł ?
Sam zauważ jakim potokiem mniej lub bardziej świadomych myśli i emocji jesteś - non- stop, bez przerwy, nawet śniąc - obciążony,
więc zaczynamy od umysłu. Indoktrynujemy go. Ciało musi sobie poradzić, ono i tak nie ma innego wyjścia jak tylko podążyć za umysłem. I zaczynają się intelektualne przepychanki, kto wie lepiej, kto ma lepszą metodę, kogo stać na więcej: wysiłku, zrozumienia, zaangażowania, sprytu, elokwencji itd. lista jest długa, bo czegóż to, ten nasz sprytny umysł - nie wymyśli. Przecież to jego podstawowa funkcja !
A ciało, wierny i oddany kompan, wszystko bez wyjątku, musi przyjąć i zaakceptować jako swoje. A czy to wszystko, rzeczywiście jest nasze. Przecież to różnorodna zbieranina. Festiwal trendów i folklorów różnej maści społecznych zjawisk. I w tym miejscu chylę czoła przed ojcami psychoanalizy Freudem i Jungiem - to dzięki nim - mamy świadomość - siły oddziaływania - zbiorowej nieświadomości - kakofonii otaczających nas różnej maści myślokształtów.
Oczywiście nie byli odkrywcami zbiorowej nieświadomości (Huna - między innymi - od pradziejów posługiwała się tym narzędziem i to bardzo skutecznie) ale to im zawdzięczamy usankcjonowanie roli zbiorowej nieświadomości w dziedzinie nauki, jaką jest akademicka psychologia kultury zachodu.
Dlatego podczas treningu detoksykacji, często uwalniają się z komórek informację, z których istnienia nie zdajemy sobie sprawy ! nie utożsamiamy się z tym co z nas wychodzi. Czujemy się osaczeni, obserwujemy efekt zakleszczenia - jeżeli w ogóle obserwujemy. Klasycznym objawem zakleszczenia jest panika wywołana psychologiczną klaustrofobią.  Wtedy dla zażegnania paniki i konieczności wymuszonego odnalezienia się w nowej sytuacji/przestrzeni, stosujemy prosty psychologiczny mechanizm - wyparcia.  
psychologiczny mechanizm tzw. wyparcia jest samookłamywaniem się - zawężaniem percepcji.
A praktyka jest prosta - przyglądaj się !!!  - nie wypieraj, a samo się uwolni !!!
Nie stosuj psychologicznych mechanizmów, one nie działają ! - na potwierdzenie tej tezy, będącej wynikiem moich doświadczeń, zacytuję za neurologiem Davidem Perlmuttem i antropologiem Alberto Villoldo - fragment wypowiedzi z ich wspólnej pracy "Aktywuj pełną moc mózgu" pogląd praktykującego psychoanalityka Jamesa Hillmana cyt..."Niezdolność psychoterapii do jasnego wytłumaczenia swojej zasadności, zaowocowała powstaniem różnych psychologii, które są nieprawnymi naukami i zwyrodniałymi filozofiami. Psychoterapia próbowała wspierać swój rodowód, zawłaszczając logikę nienadającą się do badania jej obszaru. Gdy te metody zawodzą jedna po drugiej, psychoterapia wydaje się coraz bardziej podejrzana - ani to dobra fizyka, dobra filozofia, ani dobra religia"
Wplątują Cię tylko, w jeszcze bardziej skomplikowany labirynt narzuconych Ci w procesie wychowania systemów wierzeń i przekonań - które nie są Twoje i z którym przecież nie chcesz się utożsamiać. Wiele z nich wynika z siły oddziaływania zbiorowej nieświadomości.
Ale radzę Ci, nie lekceważ tej potężnej siły, jaką jest zbiorowa nieświadomość. Bądź jej świadom i przyglądaj się !
A kiedy wychodzisz na bieżnie, albo matę treningową i zaczynasz się pocić - ciesz się i raduj, że wyrzucasz z ciała przepracowaną i toksyczną energie z milionów starych, chorych, zużytych i martwych komórek z nieaktualnymi danymi na swój własny temat.
REASUMUJĄC:

Umiejętność zresetowania zapisów informacyjnych na poziomie komórkowym, uzyskujemy w procesie detoksykacji. 
Żmudna, długotrwała i mało skuteczna jest praca metodami psychoanalitycznymi, pozytywnej afirmacji -  bez zastosowania detoksykacji komórkowej.
Proces całościowy - to stosowanie oczyszczania na poziomie informacji komórkowej w połączeniu z psychoanalizą. 
Najlepsze efekty terapii psychologicznej osiągniesz pracując jednocześnie z ciałem. 

  1. Zmiana świadomości pociąga za sobą świadomą wymianę, starych, chorych, toksycznych - komórek ciała, które przechowują stare, chore i toksyczne informację o nas samych. Żeby zbudować nowe, zdrowe, świadome siebie ciało - należy oczyścić  wszystko to co już jest zużyte, zdegenerowane, toksyczne i nieaktualne.
  2. Proces oczyszczania zachodzi zawsze na wszystkich poziomach: - Duchowym, - Fizycznym, - Psychicznym, - Intelektualnym, - Mentalnym.
  3. Powyższa kolejność zachodzących zmian jest w tym procesie podstawą prawidłowo obranej drogi. Ewolucja duchowa człowieka pozwala mu na świadome podjecie decyzji co mu służy, a co go wyniszcza, degraduje.
  4. Psychika za pomocą uczuć i bodźców intuicyjnych umożliwia rozpoznanie metody i środków zaradczych na jego bolączki mentalne i problemy adaptacyjne w środowisku: rodzinnym, zawodowym, towarzyskim. 
  5. Właściwe rozpoznanie metody skutkuje aktywnością ciała i determinuje decyzje zrealizowania procesu oczyszczania.
  6. Zmobilizowane do zmiany - oczyszczania ciało reaguje różnie, w zależności od siły psychicznej jednostki:   1) determinacją w odrzuceniu wszystkich starych uwarunkowań i toksycznych związków,  2) histerią wynikającą z lęku przed zmianą i lęku przed nowymi treściami wymuszającymi zmianę,   3) przejściowym osłabieniem organicznych funkcji na skutek jednoznacznego wysiłku ciała w celu pozbycia się wszelkich zanieczyszczeń,   4) wyczerpaniem spowodowanym wyrzucaniem z organizmu: martwych, zużytych, chorych komórek, produktów przemiany materii i toksycznych złogów.
  7. Proces oczyszczenia poziomu fizycznego - umożliwia zmianę na poziomie - mentalnym.
  8. Następuje automatyczna możliwość przeprogramowania mentalnego - bez dywagacji intelektualnych niedojrzałego do tego procesu intelektu.
  9. Przeprogramowanie mentalne - czyni z nas nową jednostkę - odrodzoną ze starej zużytej formy bytu. Jest to naturalny proces ewolucji świadomości - zaczynamy widzieć otaczającą nas rzeczywistość z nowej perspektywy.
  10. Tego całościowego procesu nie zastąpi nam żadna aktywność umysłowa czy cielesna. Źródłem jest zapoczątkowana zmiana na poziomie ŚWIADOMOŚCI.
  11.  
  12. ze stronki:
  13. http://www.znatura.pl/oprogramowanie-twojego-umyslu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

WROTYCZ na kleszcze i inne robaki. Właściwości i zastosowanie wrotyczu ...