Masz
czasem wrażenie, że zupełnie nie układa Ci się w relacjach z facetami? Starasz
się i robisz wszystko, żeby ich zatrzymać, a oni i tak odchodzą albo
angażują się tylko na pół gwizdka i nie chcą Ci dać związku, jakiego
pragniesz?
Jeśli
to brzmi znajomo, czytaj dalej – bo być może nieświadomie popełniasz
któryś z tych 4 błędów, jakie odpychają facetów!
Nie jesteś szczęśliwa sama ze sobą
Ponure i zdołowane osoby nie są zbyt atrakcyjne… ale nawet to nie jest
największym problemem, jeśli czujesz się nieszczęśliwa i liczysz na to, że
związek z odpowiednim facetem wszystko naprawi. Problem tkwi już w Twoim
myśleniu – żaden, nawet najwspanialszy facet, nie będzie w stanie za
Ciebie naprawić Twojego życia i Twoich wewnętrznych problemów… I nie
powinnaś tego od niego oczekiwać, bo to ogromna presja i
odpowiedzialność, której on nie powinien ponosić. Każde z Was samo jest
odpowiedzialne za swoje własne szczęście. Owszem, związki mogą sprawiać,
że czujemy się szczęśliwi. Ale mogą też rozczarować, kiedy okaże się, że
mimo posiadania partnera nic się nie zmieniło na lepsze… Jeśli chcesz
stworzyć szczęśliwy związek, najpierw musisz się poczuć dobrze sama ze
sobą!
Zachowujesz się jak desperatka
Im bardziej facet się odsuwa, tym mocniej próbujesz się go trzymać? Kiedy
po drugiej randce on przez kilka dni się nie odzywa, wpadasz w panikę i
zasypujesz go SMS-ami, żeby nie zapomniał o Twoim istnieniu? Desperacja
to bardzo zdradliwe zjawisko… Kiedy Tobie wydaje się, że ratujesz
sytuację, zamiast tego nieświadomie odpychasz faceta jeszcze bardziej. Warto
się zastanowić, dlaczego tak szybko i tak bardzo angażujesz się relacje z
mężczyznami, których jeszcze nie zdążyłaś dobrze poznać – bo całkiem
możliwe, że to właśnie to ich od Ciebie odpycha. Jeśli Twoje relacje z
facetami często kończą się, jeszcze zanim na dobre się rozpoczęły,
koniecznie zajrzyj na moją stronę i sprawdź, co możesz zrobić, by pokonać
ten zdradziecki lęk przed odrzuceniem.
Zachowujesz się jak jego władczyni
Związek to nie relacja władca-sługa. Sam fakt, że facet Cię kocha i chce
z Tobą być, nie daje Ci prawa do rządzenia jego życiem i wymagania od
niego wszystkiego, czego tylko sobie zażyczysz. Nie chodzi o to, że nie
możesz czegoś chcieć czy próbować o tym z facetem porozmawiać… Ale
problemem jest samo nastawienie, że MUSI być po Twojemu – a z tym problem
ma całkiem sporo kobiet. Nie odpisał Ci na SMS-a w ciągu godziny?
Awantura. Wolał wyjść z kumplami na piwo niż oglądać z Tobą serial? Foch.
Pogodzenie się z tym, że druga połówka ma też swoje własne, często
niezależne od nas potrzeby i zajęcia, nie dla wszystkich jest łatwe… Ale
bez tego nie da się zbudować trwałej i udanej relacji!
Nie akceptujesz faceta takim, jaki jest
Zastanów się – czy kiedy wchodzisz do sklepu z sukienkami, wybierasz
taką, która od początku Ci się podoba i leży na Tobie idealnie… czy taką,
która jest za długa, za ciasna i krój Ci się nie podoba, ale liczysz, że
po kompletnym przerobieniu u krawcowej zacznie przypominać Twoją
wymarzoną sukienkę? Jeśli wiążesz się z facetem, w którym nie odpowiada
Ci tak dużo różnych rzeczy, że koniecznie chcesz go namówić do zmiany i
na każdym kroku go krytykujesz… to prawdopodobnie źle wybrałaś sobie
faceta. Związek nie jest od tego, żeby całkowicie zmieniać się dla
partnera – i nie macie prawa tego od siebie wzajemnie wymagać!
Oczywiście
nie chodzi o to, że jakiekolwiek zmiany są w związku zakazane – bo bycie
z drugą osobą w naturalny sposób wymaga wewnętrznego rozwoju i
wypracowywania wspólnych zasad. Ale jest różnica między uczeniem się
bycia z drugą osobą i brania jej potrzeb pod uwagę a kompletnym
przemeblowywaniem życia i osobowości partnera tak, żeby odpowiadały Twoim
wyobrażeniom!
Jeśli
z jakichś względów Wam się w związku nie układa i macie problemy,
istnieją dużo lepsze sposoby na ich rozwiązanie. I to takie, które
zamiast prowokować między Wami konflikty, pozwolą Wam się lepiej
zrozumieć i dogadywać. Takie, które sprawią, że nie będziesz musiała
kombinować, jak zmusić faceta do większego zaangażowania… bo on sam
będzie tego chciał!
Nie
pozwól, żeby nieświadomie popełniane błędy niszczyły Twoje relacje z
mężczyznami.
Pozdrawiam
Anna Szlęzak
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz