środa, 23 listopada 2016

Nietrzymanie moczu: stop poniżaniu

Szanowny Czytelniku,
strona internetowa WebMD to największa strona w Stanach Zjednoczonych poświęcona medycynie (konwencjonalnej).
A ponieważ są najsilniejsi, nie wahają się… poniżać swoich czytelników.
I tak, w temacie nietrzymania moczu, radzą pacjentom „nosić ciemne ubrania”:
„Jeśli niepokoi Cię, że Twoi koledzy zobaczą wilgotne plamy na Twoim ubraniu, ubieraj się na ciemno! (…) czarny i granat sprawdzają się najlepiej”, według doktora Wakamatsu1.
No dobrze, przyznaję, przesadzam. Zaleca on również mniej pić, częściej bywać w toalecie, zaopatrzyć się w pieluchy i ćwiczyć, a to rzeczywiście dobry pomysł.
A mimo to temat ten jest na tyle poważny, że zasługuje na szczegółowe omówienie.
Jeszcze nigdy nie poruszałem go w Poczcie Zdrowia. Teraz tego żałuję, bo jest to klasyczny przypadek, o którym nie ośmielamy się rozmawiać ze swoim lekarzem.
Ważne jest więc móc spokojnie pochylić się nad tą kwestią, w zaciszu naszego newslettera, i przyjrzeć się jej.

Różne rodzaje nietrzymania moczu

Zacznijmy od wyjaśnienia jednej kwestii. „Nietrzymanie moczu” nie jest to konkretna choroba. Może być wiele różnych powodów bezwiednego popuszczania lub bezwiednego oddawania moczu.
Niektóre są uzasadnione. Na przykład, kiedy ktoś się mocno śmieje. Albo kiedy wypije zbyt wiele, nie może znaleźć toalety lub zbyt długo czeka na wolną i po prostu już nie może wytrzymać! Albo kiedy ktoś jest zbyt stary lub zbyt schorowany i nie ma się już sił, by pójść do toalety…
Nie będę mówił o takich przypadkach; nie będę także opisywał szczegółowo tysiąca innych sytuacji, kiedy nie jest się w stanie kontrolować swojego pęcherza, czy to z powodu porodu, czy wieku, czy choroby (cukrzyca, choroba Parkinsona, stwardnienie rozsiane), czy na skutek operacji…
Jedyne interesujące nas dziś pytanie to: „co z tym zrobić?”

Oczywiste rozwiązania

Jasne, że w nagłym przypadku trzeba coś zrobić, nawet jeśli to właśnie poniżające – jak noszenie pieluch i ciemnych ubrań.
Trzeba być blisko toalety.
Skoro często jest się mokrym, trzeba unikać podrażnień przy okazji zbyt częstego mycia się czy wycierania. Stosuj raczej tłustą maść, np. masło kakaowe, by chronić skórę.
A oto strategia, by na długo pozbyć się problemu.

Ćwiczenia Kegla

Nietrzymanie moczu wiąże się często z osłabieniem mięśni krocza lub – inaczej mówiąc: mięśni „dna miednicy”. Dotyka on głównie kobiet po porodzie.
Krocze to zespół mięśni zlokalizowanych w dole miednicy. Pełnią one rolę utrzymywania pęcherza na swoim miejscu i kontrolowania oddawania kału i moczu.
Umięśnienie krocza wymaga wykonywania ćwiczeń Kegla. Aby nauczyć się je wykonywać, zacznij od leżenia na plecach, przy nogach zgiętych lekko w kolanach i rozstawionych na szerokość bioder. Potem, kiedy już opanujesz ten wariant ćwiczeń, możesz je wykonywać na siedząco, a nawet na stojąco.
Ćwiczenie dzieli się na trzy etapy:
Spięcie tych mięśni, które pomagają „zatrzymać” mocz lub kał, ale bez spinania mięśni brzucha i pośladków. Trzeba poczuć skurcz w pochwie lub w penisie.
Utrzymaj skurcz od 5 do 10 sekund, oddychając spokojnie.
Następnie rozluźnij mięśnie na 5 do 10 sekund.
Ćwiczenie to powtarzaj 3 razy dziennie w seriach po 20. Jest to więc zobowiązujące. Ale skuteczne: 40% do 75% kobiet wykonujących te ćwiczenia obserwuje poprawę trzymania moczu.

Osteopatia

Przegląd wszystkich badań naukowych prowadzonych na temat wpływu osteopatii na leczenie nietrzymania moczu wykazał, że najbardziej skutecznym sposobem w pozbyciu się tego problemu to ćwiczenia Kegla2.

Unikanie pokarmów drażniących pęcherz

Chęć oddania moczu zaostrza podrażnienie pęcherza, gdyż podrażnienie wywołuje skurcze. Pęcherz reaguje podrażnieniem na niektóre pokarmy, w tym na:
  • cytrusy i soki z owoców cytrusowych (pomarańcze, grejpfruty),
  • pomidory,
  • ostre przyprawy (chili, papryka),
  • czekoladę,
  • napoje gazowane zawierające zamienniki cukru (cola light itp.),
  • alkohol.
Wszystkich tych pokarmów powinieneś unikać, szczególnie jeśli nietrzymanie moczu wiąże się z nagłą potrzebą, nad którą nie sposób zapanować.

Unikaj moczopędnych napojów

Często radzi się pić mniej, by ograniczyć nietrzymanie moczu, ale to niewłaściwe podejście.
Mniejsza ilość wypitych płynów powoduje większe stężenie moczu, a to podrażnia pęcherz i tym bardziej wywołuje potrzebę jego oddawania.
Dobrym wyborem jest picie wody i unikanie piwa, herbaty, kawy i Coca-Coli, które mają działanie moczopędne, podobnie tak jak wiele naparów ziołowych.

Rehabilitacja pęcherza

Kiedy odczuwasz parcie na pęcherz, spróbuj wytrzymać przynajmniej 10 minut. Zwiększ ten czas do 20 minut, a następnie spróbuj wytrzymać przynajmniej dwie godziny.
Dobrze jest prowadzić dziennik, w którym notuje się, o której godzinie odbywa się wizyty w toalecie. Dzięki temu można zauważyć pewną regularność tych wyjść i skuteczniej przeciwdziałać wypadkom.
Możesz także chodzić do toalety zawsze w tych samych porach.
Bezcelowe jest natomiast wstrzymywanie oddawania moczu przez więcej niż cztery godziny.

Akupunktura

Wiele badań naukowych wykazało, że seanse akupunktury pozwalają zmniejszyć skalę i częstotliwość nietrzymania moczu3. Jedno z nich przeprowadzono według ścisłych kryteriów stosowanych w badaniach medycznych (badanie randomizowane z wykorzystaniem placebo na 85 kobietach).
Wniosek był następujący:
„Po czterech miesiącach zabiegów akupunktury skoncentrowanych na pęcherzu nastąpiło zmniejszenie parcia na pęcherz i jego częstotliwości, a także poprawa jakości życia w porównaniu z kobietami, które pozornie tylko otrzymały zabiegi akupunktury”4 (placebo w akupunkturze polega na tym, że igły były umieszczane w niewłaściwych miejscach).

Hipnoza

Wydaje się także, że niektórym pacjentom w nietrzymaniu moczu pomaga hipnoza, zgodnie z badaniem opublikowanym w 2011 r. przez Mayo Clinic, największy ośrodek medycyny (konwencjonalnej) w Stanach Zjednoczonych5.
Skuteczność jej opiera się podobno na sugestiach zmiany zachowań i odczuć. Wyniki te jednak nie zostały potwierdzone.

Zajmij się swoją prostatą

Jeśli jesteś mężczyzną i masz problemy z rozpoczęciem i zakończeniem oddawania moczu (zbyt wczesne lub zbyt późne zakończenie), to prawdopodobnie masz problemy z prostatą.
Prostata to gruczoł pod pęcherzem, przez który przechodzi moczowód. Kiedy prostata jest spuchnięta, ściska moczowód, co utrudnia oddawanie moczu, a zwłaszcza całkowite opróżnienie pęcherza, co oznacza, że mamy często ochotę iść do toalety, ale nie jesteśmy w stanie całkowicie się wypróżnić.
Medyczny termin to łagodny rozrost prostaty i, według mojej wiedzy, nie ma na ten temat równie kompletnych i przede wszystkim aktualnych informacji, czy to opublikowanych w formie papierowej, czy w Internecie.

Podsumowanie

Mam nadzieję, że udało mi się Ci pomóc, choć jestem świadomy, że mało było oryginalnych wiadomości w moim newsletterze.
Zdrowia życzę,
Jean-Marc Dupuis

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

WROTYCZ na kleszcze i inne robaki. Właściwości i zastosowanie wrotyczu ...